Zimowe ślub roku. Wesele Pod Szyszkami

Jeszcze dwa lata temu nikt nie chciał zorganizować wesela zimowego, nie z chęci pobrania się o tej porze roku, a raczej z innych przyczyn. Za to rok 2019 przyniósł nam ich aż 4. Jednym z nich było własnie wesele Agaty i Tomka. Tym bardziej się cieszymy bo od lat staramy się przekonać nasze pary do zimowych wesel. Niektóre mogą być bardzo klimatyczne.

Niestety w tym roku śniegu było jak na lekarstwo, co zniweczyło nasze plany o białych świętach. Na szczęście słoneczna pogoda i panująca atmosfera zbliżających się świąt dawała o sobie znać. Pięknie przystrojony kościół w delikatne światełka wprowadzał gości w świąteczny nastrój. Na sali pełno fantastycznych dodatków przypominających nam zimową aurę. Kolorem przewodnim był zdecydowanie zielony. Stoły przystrojone gałązkami świerku, malutkimi szyszkami i drewnianymi podkładkami jeszcze bardziej przypominał nam o Bożym Narodzeniu.

Petarda na parkiecie. Wesele Pod Szyszkami

Trzeba przyznać ze Grudzień nie należy do szczytu sezonu weselnego. Jednak jak widać nie brakuje odważnych par, które z wielkim zaangażowaniem spełniają swoje marzenia i decydują się powiedzieć sobie sakramentalne TAK w chłodniejszych miesiącach. Zimowe wesela mają dużo minusów i wszyscy dobrze o tym wiemy, ale mają również swoje zalety.

Dużo lokali i usługodawców będzie miało wolny termin, więc macie ogromny wybór. Możecie przebierać w ofertach i wybrać najlepszego fotografa, filmowca czy zespół. Nie wspominam o sali na którą często trzeba czekać ponad 2 lata. Agata i Tomek wybrali świetną sale i zorganizowali wesele Pod Szyszkami, ale to co zrobił zespół to było coś czego wcześniej nie widzieliśmy. Parkiet był rozgrzany do czerwoności i nie nadążał ostygać. Więcej takich wesel życzymy sobie i Wam.

Petarda na parkiecie. Wesele Pod Szyszkami

A tu możecie zobaczyć gdzie byliśmy w grudniu z naszą parą —> Zobacz

Fotograf: Tomasz Miler
Sala : Pod Szyszkami